
Poniżej przeczytasz przysłowia o bezczynności. Każdy z nich ma swoje odrębne znaczenie. Wszystkie mają na celu edukowanie pracowitości u dzieci. Przysłowia ze słowem bezczynność to zestaw słów i pouczających jednostek frazeologicznych, które zachęcają wszystkich ludzi do pracy.
Bez pracy żyć tylko palić niebo. Bez pracy maszyna rdzewieje. Siedząc bezczynnie i wpatrując się w pusty kąt. Bez pracy dzień staje się rokiem. Bez pracy i auto rdzewieje. Brak pracy, a piekarnik jest zimny. Pragnieniem próżniaka jest oszukanie kogokolwiek. Carefree to mysz, która zna tylko jedną lukę. Wesoła głowa żyje przez rękawy. Wiatrak i bezczynna kobieta miażdżą niestrudzenie. Całe polowanie, żeby się położyć? Więc nie zaglądaj do piekarnika. Nie możesz zrobić wszystkiego. Bezczynność jest matką wad. Gdzie on jest? Poszedłem dać siano psom. Lepiej się zajmij! Rzeczy są jak sadza biała. Kwestia bezczynności. Umysł daje interesy, ale w bezczynności bzdury wspinają się do głowy. Czas biznesu daje umysł, ale bezczynność wchodzi do głowy. Dzień i noc – i dzień wolny: więc oddzwonimy. Spałem do południa, wstałem i zacząłem jeść obiad. Zło nie jest mądre. Żyjemy i żujemy chleb, śpimy i palimy niebo. To nie ludzie żyją i to nie rodzice umierają. A wąsy nie dmuchają. Skręć liny z piasku. Leżący kamień porośnięty jest mchem. Bicze viet yes beats. Kto patrzy w niebo, siedzi bez chleba. Leży na boku i wypatruje Oka. Ludzie za sprawę, a ziemniaki na kanapie za bezczynność. Mały uczynek jest lepszy niż wielka bezczynność. Dla lenistwa i lenistwa nawet jeden dzień jest świetny, ale dla dobrych uczynków okres pięciu lat jest niewielki. Nasz wirował, a twój spał. Nie szukaj rezerwy na wielkie lenistwo. Nie ucz bezczynności, ucz robótek ręcznych. Nie ma czegoś takiego, czym by nie był zmęczony. Bez drewna opałowego, bez drzazg, ale żyje bez skrętu. Z lenistwa, głupoty zyskuje, w pracy wola jest hartowana. Z lenistwa człowiek choruje, ale z pracy zdrowieje. Nie mając nic do roboty, karaluch wspina się po podłodze. Odkładaj bezczynność, ale nie odkładaj biznesu. Pod leżącym kamieniem i woda nie płynie. Pomóż komuś, kto nie ma nic do roboty. Poniedziałek, nie zadzieraj. Poszedł w interesach i wrócił bezczynnie. Ręce na biodrach, oczy na suficie. Nudny dzień do wieczora, jeśli nie ma co robić. Woda stojąca staje się kwaśna. Nawet bić w kikut, choćby po to, żeby spędzić dzień. Czarna ziemia nie lubi białych rąk. Każde pełne przysłowie doskonale odzwierciedla tożsamość Słowian. Mały uczynek jest lepszy niż wielkie lenistwo. Przysłowie oznacza, że zamiast marnować czas na próżno, trzeba trochę regularnie pracować.